Podróż samochodem z niemowlakiem do ciepłych krajów
Podróż samochodem z niemowlakiem do ciepłych krajów? Tylko nie to! To nie odpowiedzialne! Dziecko potrzebuje ciszy, spokoju, bliskości rodziców i codziennych rytuałów.
Zanim przyszedł na świat nasz synek myśleliśmy, że podróże z tak małym dzieckiem to nie najlepszy pomysł. Wykluczyliśmy wszelkie podróże za granice w tym roku.
Jednak pasja podróżowania skłoniła nas do szukania informacji na temat podróży z małymi dziećmi w poradnikach, na blogach i nie tylko. Postanowiliśmy pojechać w nieco krótszą podróż niż zwykle. Kierunek jaki obraliśmy znajdował się około 1400 km od domu, padło na wyspę Krk i małą malowniczo położoną miejscowość Baska. Początkowo mieliśmy obawy, było dużo znaków zapytania, wiele wątpliwości. Jak dziecko zniesie tak długą podróż? Jak zareaguje na tamtejszy klimat? Jak będzie spał w nowym miejscu? Co jeśli się rozchoruje? Do tego dochodziły komentarze innych osób, czy oby to na pewno dobry pomysł. Mieliśmy za sobą już kilka krótszych tras z naszym niemowlakiem co pozwoliło nam na obserwacje jak znosi podróż i ocenę czy damy radę w dłuższej podróży.
Podróż do Chorwacji z naszym 7 miesięcznym niemowlakiem przebiegła bezproblemowo. Kiedy to nasz synek skończył 9 miesięcy pojechaliśmy w kolejną podróż w góry do Słowenii. Ten wyjazd również minął bez żadnych problemów, a my spędziliśmy wspaniałe wakacje już we troje. W żaden sposób nie wpłynęło to negatywnie na nasze dziecko. W samochodzie większość czasu przesypiał, jadł, bawił się, dalej spał i tak na okrągło. Był szczęśliwy, wesoły i chyba pokochał podróże tak jak my :) Po raz kolejny przekonaliśmy się, że ograniczenia są tylko w głowie.
Zanim się jednak zdecydujemy na taką wycieczkę niezbędny jest dobry plan, przygotowanie siebie i maluszka do podroży. Przygotowaliśmy dla Was mały poradnik co jest ważne w podroży, co zabrać, na co zwrócić szczególną uwagę.
1. Przed wyjazdem:
Wizyta u pediatry
Bardzo ważna jest wizyta z naszą pociechą u pediatry. Badanie i ocena zdrowia to istotny element, który pozwoli nam na spokojne wakacje. Jeśli malec jest zdrowy, nic mu nie dolega, nie ma żadnych przeciwwskazań medycznych możemy zacząć planowanie podróży :)
Dowód osobisty dla dziecka
Jeśli planujemy wyjechać do innego kraju Unii Europejskiej i krajów strefy Schengen, konieczny będzie dowód osobisty dla dziecka. Wniosek o dowód może złożyć jeden z rodziców w dowolnym urzędzie gminy. Do wniosku musimy dołączyć zdjęcie. Na dowód czekaliśmy 3 tygodnie. Jedyny koszt to zrobienie zdjęć do dowodu.
Rezerwacja noclegów
My trasę podzieliliśmy na dwie części, w połowie drogi zatrzymaliśmy się na nocleg.
Nocleg tranzytowy oraz ten na miejscu mieliśmy wcześniej zarezerwowany przez internet. Oba z możliwością odwołania rezerwacji, a ten w trasie nawet w dniu przyjazdu do godziny 18-tej. Nigdy nie wiemy jak będzie przebiegała podróż, czy nie będzie potrzeby zatrzymać się wcześniej w hotelu. Dlatego zostawmy sobie otwartą furtkę, a podróż będzie bezstresowa ;) Wybierając miejsce docelowe warto zwrócić uwagę na to czy w miejscowości do której się wybieramy bądź w niewielkiej odległości znajduje się pediatra. W apartamencie czy hotelu dobrze dopytać czy możemy liczyć na dostawkę łóżeczka dziecięcego. W hotelach często jest możliwość dostawki w cenie bądź za drobną opłatą. Jeśli nie ma takiej możliwości proponujemy zabrać łóżeczko turystyczne dla malucha ze sobą.
Ubezpieczenie podróżne
Odkąd pojawił się na świecie nasz synek nie ruszamy się nigdzie bez dodatkowego ubezpieczenia. Wykupienie polisy ubezpieczeniowej nie wiąże się z wysokim kosztem a zapewnia nam i dziecku dodatkową ochronę i bezpieczeństwo za granicą. My jeszcze z niego nie skorzystaliśmy, ale jesteśmy pewni, że gdybyśmy nie mieli ubezpieczenia byłaby taka potrzeba ;) Wychodzimy z założenia, że lepiej je mieć i nie skorzystać. Tym bardziej, że podróżujemy z naszym najcenniejszym skarbem.
Karta EKUZ
Kartę można wyrobić od ręki w oddziale NFZ. Doskonale sprawdza się w przypadku najmłodszych. Wystarczy, aby otrzymać pomoc lekarską, ewentualnie bezpłatne leki w aptece dla dziecka np. w Chorwacji.
Dodatkowe ubezpieczenie samochodu
W zależności od samochodu i pakietu ubezpieczenia jakie mamy, warto pomyśleć o dodatkowym ubezpieczeniu Assistance w podróży. Jeśli wybieramy się starszym samochodem, który nie ma ubezpieczenia, dobrze wykupić rozszerzony pakiet Assistance w podróży. Nie jest to wielki koszt, a w razie awarii czy wypadku odholują nam samochód do najbliższego warsztatu, dostaniemy samochód zastępczy, wymienia oponę w zależności od opcji ubezpieczenia jaką wybierzemy.
2. W podróży:
Pod ręką w samochodzie
Zawsze należy mieć pod ręką pampersy, chusteczki nawilżane, krem do pupy, podkłady do przewijania, pieluszki tetrowe, kocyk, ciuszki na przebranie, śliniak, dwa smoczki, apteczka malucha, osłonki przeciwsłoneczne, woreczki na brudne pieluszki i śmieci, chusteczki higieniczne.
Jedzenie i picie
Mimo, że w domu gotujemy sami dla synka, w podróży najlepiej sprawdzają się słoiczki. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie. Oprócz obiadku zabierzmy mleko najlepiej w saszetkach na jedną porcje (o ile mama nie karmi piersią), kaszki, chrupki, deserki, owoce. Do przyrządzenia obiadku i mleka niezbędny jest czajnik elektryczny i podgrzewacz do hotelu. Rano podgrzana zupka czy woda na mleko, kaszkę w odpowiednich termosach będzie ciepła w porze posiłku. Bardzo ważne jest odpowiednie nawadnianie dziecka szczególnie w upalne dni. Picie zawsze należy mieć pod ręką. Zabierzmy wodę niegazowaną, soki w zależności co pije nasz maluch. My na obie wyprawy zabraliśmy jedzenie dla synka z Polski.
Zabawki
Zadbajmy o to by nasza pociecha nie nudziła się podczas jazdy. Z racji tego, ze nasz synek miał 7 miesięcy wystarczyły mu wszelkie grzechotki, przytulanki. Przy starszym dziecku na pewno będziemy musieli się bardziej postarać aby mu ten czas umilić i zapewnić więcej rozrywek.
Postoje w trasie
Niezwykle istotne są postoje, które powinniśmy robić co dwie, trzy godziny. Najlepiej jednak dostosować je do potrzeb dziecka. W czasie postoju przebranie, karmienie, wyciągniecie maluszka z nosidełka i pozwolenie na wyhasanie się np. na kocyku na zielonej trawce :)
My zatrzymywaliśmy się głównie na parkingach z miejscami wyznaczonymi do wypoczynku, a do przebrania pieluszki wystarczyła nam kanapa naszego samochodu.
3. Rzeczy, które będą nam potrzebne na miejscu:
1) Namiot z filtrem UV na plażę
2) Czapeczka z filtrem UV
3) Okularki przeciwsłoneczne (nam się nie przydały za bardzo, gdyż maluch je ściągał :))
4) Wózek
5) Parasolka i moskitiera do wózka
6) Ergonomiczne nosidełko
Nam się bardzo przydało. Bez niego dużo byśmy nie zobaczyli. Wiele miejsc było nieprzejezdne wózkiem (tereny górskie) i w grę wchodziło tylko nosidełko. Tutaj należy zwrócić uwagę na dobrej jakości ergonomiczne nosidełko, nie tzw. "wsiadło". Dobre nosidełko kosztuje więcej, ale jest bezpieczne dla naszego dziecka i nie obciąża kręgosłupa.
7) Kremy z najwyższym filtrem dla niemowląt
8) Pieluszkę do pływania (nam się nie przydała, dla malucha woda była zbyt zimna na kąpiele :))
9) Łóżeczko turystyczne o ile nie gwarantuje nam tego apartament czy hotel
10) Poduszeczkę i śpiworek do łóżeczka
11) Apteczka niemowlaka
Dobrze mieć ze sobą podstawowe leki na wszelki wypadek, a unikniemy stresu związanego z szukaniem apteki i dobraniem odpowiedniego leku. Nasza apteczka zawierała: leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, witamina C w kropelkach dla niemowląt, lek na ból gardła, lek na biegunkę, żel na ukąszenia, czopki glicerynowe, lek przeciw wzdęciom, plastry odstraszające komary, środek do dezynfekcji na rany, sól fizjologiczna, woda morska spray, plastry, bandaż)
12) Dmuchana wanienka do kąpieli
13) Jedzenie i potrzebne akcesoria do jedzenia
14) Pampersy, chusteczki nawilżone, krem do pupy
Na miejscu zapewne kupimy pieluchy. My mieliśmy sporo miejsca w samochodzie, dlatego całe "wyposażenie" dla synka zabraliśmy z Polski.
15) Zestaw kosmetyków dla malucha
16) Ubranka ciepłe i lżejsze
17) Książeczka zdrowia dziecka
18) Ulubione zabawki niemowlaka
Podróżowaliście samochodem z niemowlakiem? Czegoś zabrakło na naszej liście? Zostawcie komentarz, a my chętnie uzupełnimy wpis ;)
Zanim przyszedł na świat nasz synek myśleliśmy, że podróże z tak małym dzieckiem to nie najlepszy pomysł. Wykluczyliśmy wszelkie podróże za granice w tym roku.
Wyspa Krk, Chorwacja |
Jednak pasja podróżowania skłoniła nas do szukania informacji na temat podróży z małymi dziećmi w poradnikach, na blogach i nie tylko. Postanowiliśmy pojechać w nieco krótszą podróż niż zwykle. Kierunek jaki obraliśmy znajdował się około 1400 km od domu, padło na wyspę Krk i małą malowniczo położoną miejscowość Baska. Początkowo mieliśmy obawy, było dużo znaków zapytania, wiele wątpliwości. Jak dziecko zniesie tak długą podróż? Jak zareaguje na tamtejszy klimat? Jak będzie spał w nowym miejscu? Co jeśli się rozchoruje? Do tego dochodziły komentarze innych osób, czy oby to na pewno dobry pomysł. Mieliśmy za sobą już kilka krótszych tras z naszym niemowlakiem co pozwoliło nam na obserwacje jak znosi podróż i ocenę czy damy radę w dłuższej podróży.
Wyspa Krk, Chorwacja |
Dolina Logarska, Słowenia |
Podróż do Chorwacji z naszym 7 miesięcznym niemowlakiem przebiegła bezproblemowo. Kiedy to nasz synek skończył 9 miesięcy pojechaliśmy w kolejną podróż w góry do Słowenii. Ten wyjazd również minął bez żadnych problemów, a my spędziliśmy wspaniałe wakacje już we troje. W żaden sposób nie wpłynęło to negatywnie na nasze dziecko. W samochodzie większość czasu przesypiał, jadł, bawił się, dalej spał i tak na okrągło. Był szczęśliwy, wesoły i chyba pokochał podróże tak jak my :) Po raz kolejny przekonaliśmy się, że ograniczenia są tylko w głowie.
Wyspa Krk, Chorwacja |
Jezioro Bohinj, Słowenia |
Zanim się jednak zdecydujemy na taką wycieczkę niezbędny jest dobry plan, przygotowanie siebie i maluszka do podroży. Przygotowaliśmy dla Was mały poradnik co jest ważne w podroży, co zabrać, na co zwrócić szczególną uwagę.
1. Przed wyjazdem:
Wizyta u pediatry
Bardzo ważna jest wizyta z naszą pociechą u pediatry. Badanie i ocena zdrowia to istotny element, który pozwoli nam na spokojne wakacje. Jeśli malec jest zdrowy, nic mu nie dolega, nie ma żadnych przeciwwskazań medycznych możemy zacząć planowanie podróży :)
Dowód osobisty dla dziecka
Jeśli planujemy wyjechać do innego kraju Unii Europejskiej i krajów strefy Schengen, konieczny będzie dowód osobisty dla dziecka. Wniosek o dowód może złożyć jeden z rodziców w dowolnym urzędzie gminy. Do wniosku musimy dołączyć zdjęcie. Na dowód czekaliśmy 3 tygodnie. Jedyny koszt to zrobienie zdjęć do dowodu.
Rezerwacja noclegów
My trasę podzieliliśmy na dwie części, w połowie drogi zatrzymaliśmy się na nocleg.
Nocleg tranzytowy oraz ten na miejscu mieliśmy wcześniej zarezerwowany przez internet. Oba z możliwością odwołania rezerwacji, a ten w trasie nawet w dniu przyjazdu do godziny 18-tej. Nigdy nie wiemy jak będzie przebiegała podróż, czy nie będzie potrzeby zatrzymać się wcześniej w hotelu. Dlatego zostawmy sobie otwartą furtkę, a podróż będzie bezstresowa ;) Wybierając miejsce docelowe warto zwrócić uwagę na to czy w miejscowości do której się wybieramy bądź w niewielkiej odległości znajduje się pediatra. W apartamencie czy hotelu dobrze dopytać czy możemy liczyć na dostawkę łóżeczka dziecięcego. W hotelach często jest możliwość dostawki w cenie bądź za drobną opłatą. Jeśli nie ma takiej możliwości proponujemy zabrać łóżeczko turystyczne dla malucha ze sobą.
Ubezpieczenie podróżne
Odkąd pojawił się na świecie nasz synek nie ruszamy się nigdzie bez dodatkowego ubezpieczenia. Wykupienie polisy ubezpieczeniowej nie wiąże się z wysokim kosztem a zapewnia nam i dziecku dodatkową ochronę i bezpieczeństwo za granicą. My jeszcze z niego nie skorzystaliśmy, ale jesteśmy pewni, że gdybyśmy nie mieli ubezpieczenia byłaby taka potrzeba ;) Wychodzimy z założenia, że lepiej je mieć i nie skorzystać. Tym bardziej, że podróżujemy z naszym najcenniejszym skarbem.
Karta EKUZ
Kartę można wyrobić od ręki w oddziale NFZ. Doskonale sprawdza się w przypadku najmłodszych. Wystarczy, aby otrzymać pomoc lekarską, ewentualnie bezpłatne leki w aptece dla dziecka np. w Chorwacji.
Dodatkowe ubezpieczenie samochodu
W zależności od samochodu i pakietu ubezpieczenia jakie mamy, warto pomyśleć o dodatkowym ubezpieczeniu Assistance w podróży. Jeśli wybieramy się starszym samochodem, który nie ma ubezpieczenia, dobrze wykupić rozszerzony pakiet Assistance w podróży. Nie jest to wielki koszt, a w razie awarii czy wypadku odholują nam samochód do najbliższego warsztatu, dostaniemy samochód zastępczy, wymienia oponę w zależności od opcji ubezpieczenia jaką wybierzemy.
Wyspa Krk, Chorwacja |
Wyspa Krk, Chorwacja |
2. W podróży:
Pod ręką w samochodzie
Zawsze należy mieć pod ręką pampersy, chusteczki nawilżane, krem do pupy, podkłady do przewijania, pieluszki tetrowe, kocyk, ciuszki na przebranie, śliniak, dwa smoczki, apteczka malucha, osłonki przeciwsłoneczne, woreczki na brudne pieluszki i śmieci, chusteczki higieniczne.
Jedzenie i picie
Mimo, że w domu gotujemy sami dla synka, w podróży najlepiej sprawdzają się słoiczki. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie. Oprócz obiadku zabierzmy mleko najlepiej w saszetkach na jedną porcje (o ile mama nie karmi piersią), kaszki, chrupki, deserki, owoce. Do przyrządzenia obiadku i mleka niezbędny jest czajnik elektryczny i podgrzewacz do hotelu. Rano podgrzana zupka czy woda na mleko, kaszkę w odpowiednich termosach będzie ciepła w porze posiłku. Bardzo ważne jest odpowiednie nawadnianie dziecka szczególnie w upalne dni. Picie zawsze należy mieć pod ręką. Zabierzmy wodę niegazowaną, soki w zależności co pije nasz maluch. My na obie wyprawy zabraliśmy jedzenie dla synka z Polski.
Zabawki
Zadbajmy o to by nasza pociecha nie nudziła się podczas jazdy. Z racji tego, ze nasz synek miał 7 miesięcy wystarczyły mu wszelkie grzechotki, przytulanki. Przy starszym dziecku na pewno będziemy musieli się bardziej postarać aby mu ten czas umilić i zapewnić więcej rozrywek.
Postoje w trasie
Niezwykle istotne są postoje, które powinniśmy robić co dwie, trzy godziny. Najlepiej jednak dostosować je do potrzeb dziecka. W czasie postoju przebranie, karmienie, wyciągniecie maluszka z nosidełka i pozwolenie na wyhasanie się np. na kocyku na zielonej trawce :)
My zatrzymywaliśmy się głównie na parkingach z miejscami wyznaczonymi do wypoczynku, a do przebrania pieluszki wystarczyła nam kanapa naszego samochodu.
Planica, Słowenia |
Jeziora Plitwickie, Chorwacja |
3. Rzeczy, które będą nam potrzebne na miejscu:
1) Namiot z filtrem UV na plażę
2) Czapeczka z filtrem UV
3) Okularki przeciwsłoneczne (nam się nie przydały za bardzo, gdyż maluch je ściągał :))
4) Wózek
5) Parasolka i moskitiera do wózka
6) Ergonomiczne nosidełko
Nam się bardzo przydało. Bez niego dużo byśmy nie zobaczyli. Wiele miejsc było nieprzejezdne wózkiem (tereny górskie) i w grę wchodziło tylko nosidełko. Tutaj należy zwrócić uwagę na dobrej jakości ergonomiczne nosidełko, nie tzw. "wsiadło". Dobre nosidełko kosztuje więcej, ale jest bezpieczne dla naszego dziecka i nie obciąża kręgosłupa.
7) Kremy z najwyższym filtrem dla niemowląt
8) Pieluszkę do pływania (nam się nie przydała, dla malucha woda była zbyt zimna na kąpiele :))
9) Łóżeczko turystyczne o ile nie gwarantuje nam tego apartament czy hotel
10) Poduszeczkę i śpiworek do łóżeczka
11) Apteczka niemowlaka
Dobrze mieć ze sobą podstawowe leki na wszelki wypadek, a unikniemy stresu związanego z szukaniem apteki i dobraniem odpowiedniego leku. Nasza apteczka zawierała: leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, witamina C w kropelkach dla niemowląt, lek na ból gardła, lek na biegunkę, żel na ukąszenia, czopki glicerynowe, lek przeciw wzdęciom, plastry odstraszające komary, środek do dezynfekcji na rany, sól fizjologiczna, woda morska spray, plastry, bandaż)
12) Dmuchana wanienka do kąpieli
13) Jedzenie i potrzebne akcesoria do jedzenia
14) Pampersy, chusteczki nawilżone, krem do pupy
Na miejscu zapewne kupimy pieluchy. My mieliśmy sporo miejsca w samochodzie, dlatego całe "wyposażenie" dla synka zabraliśmy z Polski.
15) Zestaw kosmetyków dla malucha
16) Ubranka ciepłe i lżejsze
17) Książeczka zdrowia dziecka
18) Ulubione zabawki niemowlaka
Podróżowaliście samochodem z niemowlakiem? Czegoś zabrakło na naszej liście? Zostawcie komentarz, a my chętnie uzupełnimy wpis ;)
Pomimo tego, że sama nie mam jeszcze dzieci to w przyszłości będę się motywować rodzicami podróżującymi z maluchami a nie zniechęcać tymi, którzy siedzą w domach. Zawsze fajnie ogląda się zdjęcia dzieci - obieżyświatów. Po sobie i swoich znajomych widzę, że pasja do podróżowania zaszczepiona dziecku zawsze owocuje podróżującym dorosłym. Też dużo jeździłam z rodzicami ( po Polsce ) i do tej pory ciągnie mnie w Świat i wieczna ze mnie powsinoga. Więc brawo Wy! Życzę wielu fajnych podróży w trójkę ( albo w czwórkę, lub w piątkę bo nie wiem jakie macie plany :) ).
OdpowiedzUsuńI to jest dobre podejście do tematu! 😉Dziękujemy za miły komentarz ☺
UsuńI dobrze, że macie takie podejście. Z dzieckiem w świat. Jak kiedyś będę miała dzieci to na pewno będzie z nami jeździć od małego. Nie wyobrażam sobie by było inaczej.
UsuńMam nadzieję, z i my w przyszłości będziemy podróżować z naszymi dziecmi :) już od małego :)
OdpowiedzUsuńMy rok temu po nieudanych pogodowo wakacjach nad naszym morzem postanowiliśmy wybrać się we wrześniu do Makarskiej z naszym 11 miesięcznym brzdącem. Przed wyjazdem mieliśmy różnych doradców, że to daleko, długa droga itd.. Na szczęście nie posłuchaliśmy i dzięki temu mieliśmy udany rodzinny wypoczynek.
OdpowiedzUsuńSuper! Ja też jestem zdania, że dobre przygotowanie i planowanie to połowa sukcesu. Wiadomo, że wszystkiego przewidzieć się nie da, ale z wieloma sytuacjami można sobie szybko poradzić, gdy jesteśmy dobrze przygotowani. My również jesteśmy z tych, co nie trzymają dzieci w domu do 10 r.ż. :) Pierwsza nasza "wyprawa" ze starszym synkiem, który miał wtedy roczek, była z Wrocławia nad polskie morze. Potem było Korfu samolotem z 2-latkiem, Legoland w Danii i Niemczech (autem). Jesienią 2018 już z 2 dzieci (5 lat i 9 m-cy) polecieliśmy do Japonii. To było ogromne wyzywanie i choć strasznie się umęczyliśmy, to wszystko udało się ogarnąć. Podczas 3 tygodni w Japonii zobaczyliśmy masę pięknych miejsc w Tokio, Okinawę, Kioto i Hiroszimę. We wrześniu 2019 wybieramy się autem na Sardynię i będziemy zwiedzać północno-wschodnie wybrzeże. Często słyszymy, że po co tak dzieci męczyć skoro niewiele z tych wyjazdów zapamiętają. Może i tak, ale czas spędzony wspólnie i pokazywanie dzieciom jak piękny jest świat to coś co cieszy najbardziej.
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio mielimy okazję podróżować z dzieckiem - objechaliśmy Europę - finał w Bilbao. W jedną stronę lecieliśmy północą Europy, powrót południem :) Jeśli dziecko jest na etapie maniakalnego oglądania youtube'a na telefonie, to polecam zaopatrzyć się w uchwyt na zagłówek :) Oprócz tego (co nie wszyscy wiedzą), aplikacja Netflixa pozwala zachować filmy w trybie offline :) Teraz, gdy ten roaming nie działa tak, jak to było zaraz po reformie EU (są jakieś limity względem tego ile GB mamy w Polsce), to dobrze mieć ulubione bajki dziecka w trybie offline :)
OdpowiedzUsuńNa pewno do takiego podróżowania trzeba dobrze się przygotować. Dzięki za porady!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. My również dużo podróżujemy z naszym Słodziakiem :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ;-)
OdpowiedzUsuńA jakie nosidło poleciłaby Pani dla dziecka 7-8 miesięcy właśnie w podróż na Chorwację ;-)
Pozdr
Świetny blog 🥰🥰🥰
Dzięki. Osobiście korzystaliśmy z takiego nosidła, spełniło nasze oczekiwania. Śmiało możemy je polecić.
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=EbtbA_vOxuw