Zamek w Malborku
W wielkanocny weekend odwiedziliśmy zamek w Malborku, chociaż bywamy tu kilkadziesiąt razy w roku to dopiero teraz zdecydowaliśmy się zajrzeć do jego środka. Wstyd przyznać, ale prawdą jest że mieliśmy wiele okazji, aby zrobić to wcześniej. Zamek w Malborku przez ostatnie lata bardzo się zmienił, spora część została odrestaurowana, odbudowana, zainwestowano także w otaczającą zamek infrastrukturę turystyczną. Obecnie trwa chyba najbardziej wyczekiwany, a dla niektórych wręcz historyczny remont zamku, chodzi o odbudowę wnętrza kościoła i rekonstrukcje figury Madonny z Dzieciątkiem. Cały kompleks został zniszczony podczas II wojny światowej i już w przyszłym roku ma na nowo cieszyć oko przyjeżdżających do Malborka turystów. Zamek w Malborku w roku 1997 został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
W sobotni poranek pogoda nie zachęcała do spacerów, było zimno, wietrznie i mokro, mimo to postanowiliśmy udać się w okolice zamku. Samochód zostawiliśmy na przestronnym parkingu po drugiej stronie rzeki Nogat, parking normalnie jest płatny, ale tego dnia nikogo tam nie było...
Aby dojść pod zamek, przechodzimy kołyszącym się w rytm wiatru drewnianym mostem.
Z tej perspektywy da się zauważyć jaka olbrzymia jest ta gotycka budowla. Jest co podziwiać...
Na drugim brzegu Nogatu w oko wpada niedawno wybudowana przystań z której w sezonie wiosenno/letnim możemy udać się w żeglugę po kanale elbląsko-ostródzkim, szczegóły i ceny biletów można znaleźć tutaj.
W bezpośrednim otoczeniu zamku w Malborku poza sezonem czynne są dwie restauracje. Pierwsza "Piwniczka" znajduje się w samym zamku, zaś druga "U Flisaka" położona jest na barce cumującej przy brzegu Nogatu.
W pewnym momencie dochodzimy do bramy wejściowej zamku, mimo Świąt Wielkanocnych widać garstkę turystów z Niemiec, Hiszpanii i Japonii. Pytamy o cenę biletu, ochroniarz nas uświadamia, że czasu zwiedzania w dniu dzisiejszym zostało zaledwie kilkadziesiąt minut...i proponuje przyjść innego dnia aby na spokojnie zwiedzić zamek. Po chwili namysłu decydujemy się jednak wejść, szkoda, bo w tak krótkim czasie na pewno nie zobaczymy wszystkiego. Ceny biletów nie należą do najdroższych, są zróżnicowane, szczegółowy cennik można znaleźć tutaj.
Wchodzimy na dziedziniec Zamku Średniego wokół którego umiejscowione są sklepy z pamiątkami i pomniki Wielkich Mistrzów Zakonu Krzyżackiego.
Docieramy na dziedziniec Zamku Wysokiego w którego centrum umiejscowiona jest zadaszona studnia. Studnia przetrwała bombardowania zamku podczas II wojny światowej. Związana jest z nią legenda, która głosi, że na jej dnie zostały ukryte skarby przez przybyłych do zamku templariuszy.
Rok temu po trzech latach prac archeologiczno-konserwatorskich fortyfikacje zamku w Malborku zostały częściowo odbudowane i odnowione. Powstał również nowy budynek kasowy, muzeum i punkt informacji turystycznej. Fundusze na ten cel zostały pozyskane ze środków unijnych. Obecnie okolica zamku naprawdę wygląda okazale. Niestety tego dnia nowo powstałe Muzeum Zamkowe było nieczynne, więc nie udało nam się do niego zajrzeć. Z pewnością nadrobimy to w niedalekiej przyszłości.
Trudno uwierzyć, że 70 lat temu zamek został tak zniszczony przez tocząca się wojnę. Dziś powoli i systematycznie odzyskuje swój dawny blask. Zdecydowanie warto na własne oczy zobaczyć ten piękny średniowieczny zamek.
Podobał wam się zamek w Malborku? Byliście może już kiedyś?
W sobotni poranek pogoda nie zachęcała do spacerów, było zimno, wietrznie i mokro, mimo to postanowiliśmy udać się w okolice zamku. Samochód zostawiliśmy na przestronnym parkingu po drugiej stronie rzeki Nogat, parking normalnie jest płatny, ale tego dnia nikogo tam nie było...
Aby dojść pod zamek, przechodzimy kołyszącym się w rytm wiatru drewnianym mostem.
Z tej perspektywy da się zauważyć jaka olbrzymia jest ta gotycka budowla. Jest co podziwiać...
Na drugim brzegu Nogatu w oko wpada niedawno wybudowana przystań z której w sezonie wiosenno/letnim możemy udać się w żeglugę po kanale elbląsko-ostródzkim, szczegóły i ceny biletów można znaleźć tutaj.
W bezpośrednim otoczeniu zamku w Malborku poza sezonem czynne są dwie restauracje. Pierwsza "Piwniczka" znajduje się w samym zamku, zaś druga "U Flisaka" położona jest na barce cumującej przy brzegu Nogatu.
W pewnym momencie dochodzimy do bramy wejściowej zamku, mimo Świąt Wielkanocnych widać garstkę turystów z Niemiec, Hiszpanii i Japonii. Pytamy o cenę biletu, ochroniarz nas uświadamia, że czasu zwiedzania w dniu dzisiejszym zostało zaledwie kilkadziesiąt minut...i proponuje przyjść innego dnia aby na spokojnie zwiedzić zamek. Po chwili namysłu decydujemy się jednak wejść, szkoda, bo w tak krótkim czasie na pewno nie zobaczymy wszystkiego. Ceny biletów nie należą do najdroższych, są zróżnicowane, szczegółowy cennik można znaleźć tutaj.
Wchodzimy na dziedziniec Zamku Średniego wokół którego umiejscowione są sklepy z pamiątkami i pomniki Wielkich Mistrzów Zakonu Krzyżackiego.
Docieramy na dziedziniec Zamku Wysokiego w którego centrum umiejscowiona jest zadaszona studnia. Studnia przetrwała bombardowania zamku podczas II wojny światowej. Związana jest z nią legenda, która głosi, że na jej dnie zostały ukryte skarby przez przybyłych do zamku templariuszy.
Trudno uwierzyć, że 70 lat temu zamek został tak zniszczony przez tocząca się wojnę. Dziś powoli i systematycznie odzyskuje swój dawny blask. Zdecydowanie warto na własne oczy zobaczyć ten piękny średniowieczny zamek.
NIe byłam, ale jeśli miałabym zwiedzić zamek w Malborku to w czasie przedstawień, bo skądinąd wiem że takowe sie tam odbywały z muzyką, z choreografią na murach... można poczuć dosłownie hostorię tamtych czasów, usłyszeć, przeżyć tak w pełni.
OdpowiedzUsuńTo prawda, niesamowite i niezapomniane spotkanie z historia zaoferuje "Światło i dźwięk" bądź spektakle, podczas Oblężenia Malborka, które odbywa się w lipcu.
UsuńByłam w zamku jeszcze jako dziecko, więc lata świetlne temu;) i bardzo chętnie bym tam wróciła, tym bardziej, że ostatnio w tv widziałam samo miasto, które bardzo mi się spodobało.
OdpowiedzUsuńSamo miasto bardzo się zmieniło i nabrało fajnego turystycznego klimatu :) O tym jeszcze zapewne napiszemy.
UsuńW sumie po paru ładnych latach może czas wrócić do Malborka. Dość dawno tam byłem jak i w samym zamku. A skoro się trochę pozmieniało... .
OdpowiedzUsuńMiałam w planie jesienią pojechać do Malborka, ale jak przeczytałam, że w przyszłym roku zostaną kolejne rzeczy udostępnione do zwiedzania, to przekładam wycieczkę na kolejny rok. Zamek widziałam jedynie z okien pociągu, gdy jechałam na szkolenie do Gdańska. Bardzo fajna relacja. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMyślimy, że warto :) Zamek ma swój urok o każdej porze roku, jednak naszym zdaniem najlepsza pora na zwiedzanie miasta i zamku to lato. Pozdrawiamy :)
Usuńpiękny jest. :) ale jeszcze nie udało mi się do niego dotrzeć, miałam jechać tam na wycieczkę z uczelnią, ale się rozchorowałam i koniec końców zostałam w domu. ale może kiedyś się uda, bo zdecydowanie mnie do niego ciągnie. a po Waszej opowieści jeszcze bardziej. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Dziękujemy :) i mamy nadzieję, że będziesz miała okazję dotrzeć do Malborka. :)
UsuńKocham zamki, ten jednak jest w dość sporej odległości od mojego miejsca zamieszkania. Kiedyś jednak na pewno i tam dotrę.
OdpowiedzUsuńPasjonaci zamków powinni go zobaczyć, poznać jego historie...pewnie będzie kiedyś okazja, żebyś zajrzała do Malborka. :)
UsuńZamki są fascynujące, ale z jednego powodu, mają ogrom historii która jest niesamowicie interesująca. Malbork w szczególności i byłem tam 3 razy i zawsze coś nowego się dowiadywałem. Dzięki za przywrócenie wspomnień :)
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że mogliśmy komuś przywrócić wspomnienia. Pewnie za czwartym razem również dowiesz się czegoś nowego :) Pozdrawiamy ;)
UsuńZamki sa niesamowite, a Malbork jest piękny!
OdpowiedzUsuńNigdy tam nie byliśmy. Tyle osób opowiadało nam, jak piękny jest ten zamek i polecało podróż tam. A jesli nic nie stanie na przeszkodzie to juz w sierpniu zobaczymy go na wlasne oczy! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! Byliśmy w Malborku w 2011 roku, czyli dawno temu ;) Miło było trochę powspominać dzięki Waszej relacji :)
OdpowiedzUsuńJeden z piękniejszych zamków i do tego piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPiękne i majestatyczne miejsce. Byliśmy tam późną wiosną i turystów było już baaardzo dużo. Po zwiedzaniu warto jest wstąpić do restauracji Gothic Cafe - świetne jedzenie i przesympatyczny Szef Kuchni, który osobiście poleca swoje dania ;)
OdpowiedzUsuń